We wtorek publikowano harmonogram ruszającego jutro, pierwszego po wakacjach posiedzenia przy Wiejskiej - na liście jest ostatni flagowy projekt Prawa i Sprawiedliwości.
Planowo posłowie mają zajęć się ta ustawą o godzinie 16, dyskusja przy pierwszym czytaniu tego projektu ma potrwać do 18, ale można podejrzewać, że to wszystko się przeciągnie.
Burzliwe rozmowy zapowiadają słowa niektórych polityków opozycji - wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL stwierdził na przykład, że to "antypolska ustawa, poderżnięcie polskiej gospodarki rolnej". W podobnym tonie wypowiada się też konfederacja.
Przeciwko "Piątce dla zwierząt" protestować będą też rolnicy. Rano na ul. Nowogrodzkiej, przed siedzibą PiS-u zbiorą się członkowie Krajowej Izby Producentów Drobiu. Chodzi o zapisy ograniczające ubój rytualny. Poza tym ustawa ma m.in. wprowadzić zakaz hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenia w trzymaniu zwierząt na uwięzi.
Jutro w Sejmie mają zająć się również kontrowersyjną "ustawą antykocovidową". Tym razem zapisy tej ustawy znoszą odpowiedzialność urzędników za działania w czasie epidemii. To już drugie czytanie - planowo w samo południe.
Projekt ustawy zakłada przede wszystkim wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych w celu pozyskania z nich futer, z wyjątkiem królika.
Zmiany w prawie będą dotyczyć także wprowadzenia "całkowitego zakazu wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, w czym mieści się wykorzystywanie zwierząt w działalności cyrków" - czytamy w projekcie.
Inną zmianą ma być wprowadzenie jednolitej definicji kojca, wraz z minimalnymi wymiarami i standardem technicznym.