W Sejmie trwa debata, poprzedzająca głosowanie nad odwołaniem Jerzego Hausnera. Wicepremier nie musi się jednak martwić o swój fotel - wniosku o jego dymisję nie poprą nie tylko koledzy z lewej części sali, ale również spora część opozycji: bronić go będzie PO, a PiS wstrzyma się od głosu.
Jerzy Hausner uznawany jest przez Platformę Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość za dość dobrego ministra. Poza tym - jak tłumaczył w RMF Donald Tusk – trzeba mu dać szansę, by zrealizował swój program.
Zupełnie inaczej wicepremiera ocenia jednak Liga Polskich Rodzin. Dla Bogdana Pęka program cięć socjalnych jest nie do przyjęcia: Nasz dzielny pan wicepremier Hausner jest dzisiaj nowożytną formą Janosika, i powiada: zaprawdę powiadam wam - ci, co mają, będzie im dodane, a ci, co nie mają, będzie im odebrane - grzmiał apokaliptycznie z mównicy sejmowej Pęk.
Do antyhausnerowskiej koalicji dołączyło jedynie Polskie Stronnictwo Ludowe i Samoobrona. Głosowanie na przyszłością wicepremiera przeprowadzone zostanie wieczorem; jakichkolwiek niespodzianek nie należy się jednak spodziewać – Hausner zapewne pozostanie na stanowisku.
17:00