Marszałek Grzegorz Schetyna zapowiedział, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu obecnej kadencji, które zaplanowano na czwartek i piątek, posłowie zapoznają się z raportem końcowym komisji ds. nacisków. Jutro zapadnie decyzja, czy głosowane będą propozycje zmian w konstytucji.
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się głównie projektami obywatelskimi, które nie podlegają zasadzie dyskontynuacji, m.in. projektem znoszącym obowiązek szkolny dla 6-latków, zgłoszonym przez NSZZ "S" projektem o wynagrodzeniu minimalnym oraz obywatelskim projektem o ochronie zwierząt.
Zgodnie z zasadą dyskontynuacji parlament, który kończy swoją kadencję, zamyka wszystkie sprawy, nad którymi pracował (niezależnie od tego, na jakim etapie się znajdują) i nie przekazuje ich nowemu parlamentowi. Wyjątki od tej zasady to m.in. obywatelskie projekty ustawy i sprawozdania sejmowych komisji śledczych.
Schetyna wyjaśniał dziennikarzom, że nie chciał "fundować" kolejnemu Sejmowi projektów ustaw do rozpatrzenia. Więc nie ma wyjścia i kumulujemy to na ostatnim posiedzeniu Sejmu. To jest ostatnie posiedzenie Sejmu tej kadencji, więc musimy rozpatrzyć również wszystko, co przygotuje Senat - powiedział marszałek. Izba Wyższa pracuje jeszcze tylko dziś i jutro.
Dopytywany o prezydenckie propozycje zmian w konstytucji, dotyczące członkostwa Polski w UE, Schetyna przypomniał, że czeka w tej sprawie na opinię MSZ. W środę na posiedzeniu Prezydium Sejmu podejmiemy decyzję - podkreślił.
Jak zaznaczył, gotowe jest sprawozdanie komisji śledczej ds. nacisków, które będzie przedstawione na ostatnim posiedzeniu Sejmu.