Sąd w Zduńskiej Woli aresztował na trzy miesiące młodą kobietę i jej brata podejrzanych o usiłowanie zabójstwa noworodka. 23-latka urodziła dziecko w domu, potem oboje wynieśli je na śmietnik. Noworodka znalazły sąsiadki. Według lekarzy, jego stan jest dobry.
Noworodka w piątek wieczorem znalazły na śmietniku dwie kobiety. Prawdopodobnie przechodziły obok kontenera, kiedy usłyszały płacz dziecka. Kobiety natychmiast wezwały pogotowie.
Policjanci ustalili, że dziecko urodziła w domu 23-letnia kobieta. W wyniesieniu noworodka na śmietnik pomagał jej 28-letni brat. Jak poinformował Tomasz Sukiennik, prokurator rejonowy w Zduńskiej Woli, mężczyzna próbował nakłonić kobiety, które znalazły płaczące dziecko, aby nie wzywały karetki.
Matka dziecka, która miała atak epilepsji, również została zabrana do szpitala, gdzie pilnują jej policjanci. 23-latka usłyszała zarzut usiłowania dzieciobójstwa. Grozi jej za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Jej brat usłyszał zarzut pomocnictwa w usiłowaniu zabójstwa. Grozi za to kara do 15 lat więzienia, 25 lat, a nawet dożywocie. 28-latek trafił do aresztu.