Najdroższa w Polsce drogowa fuszerka bez poprawek? Nie ma pewności, że urzędnikom Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uda się zmusić wykonawcę trasy ekspresowej S8 w Warszawie do naprawy - ustalił reporter RMF FM Paweł Świąder. Trasa zostanie otwarta najprawdopodobniej w środę, ale już jest słynna, bo przy budowie stwierdzono szereg nieprawidłowości.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Drogowcy nie chcą komentować sprawy. Twierdzą jedynie, że zrobią wszystko by usterki, w tym popękane betonowe barierki czy osuwające się nasypy, zostały usunięte na koszt wykonawcy. Niestety, w przyszłości mogą być potrzebne poważniejsze naprawy, podczas których jezdnię trzeba będzie zwęzić.
Czy sprawą zainteresuje się prokurator? Niewykluczone. Na razie - winnych zaniedbań nie ma. Dodajmy tylko, że wybudowanie jednego kilometra najdroższej drogi w Polsce kosztowało ponad 200 mln złotych.