Włochy nie przyjmą Palestyńczyków deportowanych z Izraela, jeśli nie otrzymają szczegółów dotyczących porozumienia w sprawie zakończenia konfliktu wokół Bazyliki Narodzenia w Betlejem. Rzym twierdzi, że nie został poinformowany o tym, że do Włoch ma trafić część terrorystów, poszukiwanych przez Izrael.
Umowa między Izraelczykami a Palestyńczykami przewiduje wygnanie do Włoch 13 najbardziej poszukiwanych przez Izrael terrorystów, ukrywających się w świątyni (9 członków Brygad Męczenników Al-Aksa, szef Brygad z Betlejem oraz 3 ekstremistów z Hamasu). 26 kolejnych ma trafić do więzienia w Gazie, zaś reszta będzie mogła wrócić do domów. Sprawą tą zajmował się nasz stały korepondent na Bliskim Wschodzie Eli Barbur:
Porozumienie zaakceptował lider Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat, jednak jak na razie nie ma zgody Rzymu. Przedstawiciel włoskiego rządu, zastrzegając sobie anonimowość, zapowiedział, że Włochy są gotowe nawet zablokować swą przestrzeń powietrzną dla brytyjskiego samolotu, który ma przewozić Palestyńczyków.
Jesteśmy traktowani w arogancki i niedopuszczalny sposób, nikt nam nic nie powiedział. Dopiero kilka godzin temu udało nam się cokolwiek dowiedzieć. - powiedział włoski urzędnik.
foto Archiwum RMF
21:15