Rząd już wylicza oszczędności, jakie ma przynieść obniżenie wynagrodzenie mundurowych w czasie choroby. Za pobyt na L4 mundurowi mieliby dostać, tak jak cywile, 80 procent wynagrodzenia. Dziś to 100 procent. Rząd obiecuje przeznaczyć zaoszczędzone w ten sposób pieniądze na nagrody.
Ponad 130 mln złotych rocznie - tyle rząd zamierza oszczędzić na obniżeniu zarobków funkcjonariuszy mundurowych przebywających na zwolnieniach lekarskich. Według projektu ustawy przygotowanej przez MSW, chorzy policjanci, strażacy, strażnicy graniczni zamiast stuprocentowej dniówki będą otrzymywali 80 procent dziennego wynagrodzenia.
Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone na nagrody dla tych, którzy będą wykonywali obowiązki za chorych. Reszta pieniędzy zostanie w budżecie.
Ministerstwo przekonuje, że to sprawiedliwe rozwiązanie, bo jak czytamy w uzasadnieniu, służby mundurowe nader ochoczo korzystają ze zwolnień lekarskich. Strażnicy Graniczni dwa razy częściej, niż przeciętni pracownicy. Do wyjątkowo schorowanych należą również policjanci, funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Biura Ochrony Rządu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Najrzadziej ze zwolnień korzystają strażacy.
Obecnie projekt ustawy jest w konsultacjach społecznych.