Szamil Basajew, czeczeński dowódca polowy i wróg publiczny nr 1 w Rosji, grozi kolejnymi atakami na Rosję. Na filmie zamieszczonym w internecie Basajew zaprzecza kolejnym już doniesieniom o swojej śmierci.
Rosjanie już kilka razy triumfalnie „uśmiercali” czeczeńskiego przywódcę, ten jednak znów informuje Moskwę i świat, że pogłoski o jego śmierci są mocno przesadzone.
Potwierdzeniem tego ma być najnowszy film. Basajew kilkukrotnie wbija nóż w protezę nogi i zapowiada, że jego zwolennicy będą przeprowadzać ataki nawet po jego śmierci.
Czeczeńscy mudżahedini nie walczą dla mnie czy dla Maschadowa. Walczą dla Allaha o wolność i niepodległość naszej ojczyzny. I z pomoca Allaha walkę tę wygramy - oświadczył Basajew.