Coraz droższa szkolna wyprawka. Warto o tym pomyśleć na trzy tygodnie przed końcem wakacji. Pełen komplet dla ucznia kosztuje nawet o 10-15 procent więcej niż przed rokiem. Dlatego przypominamy: rodzice mają jeszcze miesiąc, by zdobyć dopłatę na kupno podręczników.

REKLAMA

W stosunku do zeszłego roku wszystko podrożało przynajmniej o 2-3 złote na każdej książce, czyli nawet o kilkanaście procent. Cena dla pierwszaka już przyprawia o zawrót głowy. Sam podstawowy zestaw podręczników kosztuje ok. 230 złotych. Do tego angielski, religia i ćwiczenia dodatkowe - to jest kwota ok. 350 zł - wylicza sprzedawczyni z lubelskiej księgarni.

Potem jest już tylko gorzej. Później - wiadomo, wzwyż. 380, 400, 500 złotych na książki do liceum - dodaje ta sama ekspedientka.

Na otarcie łez można zauważyć kosmetyczne różnice w cenach tornistrów, piórników, zeszytów i innych akcesoriów. Tu w przeciwieństwie do podręczników mamy jednak pole do manewru. Jest szansa kupienia dziecku pełnej wyprawki w wersji taniej za 100 zł. Choć oczywiście można także kupić ją za trzy razy więcej - mówi kobieta, pracująca w sklepie papierniczym.

Sumując tylko te sprawy, 500-600 złotych to wydatek nieunikniony. Doliczając do tego inne opłaty, którymi przywita nas we wrześniu teoretycznie darmowa szkoła, trzeba doliczyć kolejne 200-300 złotych. A oczywiście wszystkie wydatki rosną jeszcze bardziej, jeśli uczy się więcej niż jedno dziecko.

Wciąż można dostać dopłaty do kupna podręczników

Rodzice mają jeszcze tylko miesiąc na zdobycie dopłaty do kupna podręczników. W połowie września wojewodowie muszą przekazać Ministerstwu Edukacji listy osób, które zgłosiły się po dotację. W tym roku rząd przeznaczył na "Wyprawkę szkolną 2012" rekordową sumę - 128 milionów złotych.

Wnioski o dotację na kupno podręczników przyjmują dyrektorzy szkół. Do wniosku rodzic musi dołączyć paragon za kupione książki. Dopłata wyniesie maksymalnie od 180 - 352 złotych. Pieniądze należą się uczniom pierwszych czterech klas szkoły podstawowej, pierwszej klasy szkół ponadgimnazjalnych i uczniom niepełnosprawnym.

Jest jeszcze jeden warunek - dość skomplikowane kryterium dochodowe. Dyrektorzy szkół mogą jednak w wyjątkowych przypadkach przyznać dotację nawet przy wyższych dochodach. Ministerstwo Edukacji szacuje, że z "Wyprawki szkolnej 2012" skorzysta ponad pół miliona uczniów.

Wypożyczalnie podręczników receptą na drogą wyprawkę?

Sposób na oszczędności w domowych budżetach przy okazji wrześniowych wydatków znaleźli społecznicy z Katowic. Chcą, by w szkołach działały wypożyczalnie podręczników. Do końca sierpnia będą zbierać podpisy pod projektem uchwały w tej sprawie.

Projekt zakłada, że starsi uczniowie będą w szkołach zostawiali książki dla swoich młodszych kolegów. To jednak nie wystarczy. Wszyscy wiemy, że podręczniki się zmieniają. Więc też chcemy żeby miasto dofinansowało ten projekt i żeby miasto dawało szkołom pieniądze i żeby rzeczywiście szkoły kupowały te podręczniki, których potrzebują - mówi Grzegorz Wójkowski ze Stowarzyszenia Bonafides.

Jak dodaje Wójkowski, społecznicy rozmawiają też z nauczycielami, żeby nie zmieniali listy podręczników, kiedy nie jest to konieczne. Jeśli rada miasta poprze uchwałę i dofinansuje projekt, pierwsze wypożyczalnie ruszą we wrześniu przyszłego roku.