Rząd udostępnił informacje, w tym dane statystyczne, dotyczące funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości - podało w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Wcześniej unijna komisarz Vera Jourova mówiła, że polskie władze nie przekazały Komisji Europejskiej danych do sporządzenia tegorocznego rankingu systemu sprawiedliwości.
Jakość rankingu zależy od danych; tego, czy je otrzymujemy od państw członkowskich. (...) Przykro mi, że nie otrzymaliśmy wystarczających danych z Polski" - podkreśliła komisarz. "Poproszę moich partnerów w Polsce o lepszą współpracę w przyszłym roku - mówiła Jourova, komisarz UE ds. sprawiedliwości w Brukseli przy okazji prezentacji tegorocznej unijnej tablicy wyników wymiaru sprawiedliwości, która umożliwia porównanie jakości, niezależności i skuteczności systemów wymiaru sprawiedliwości państw UE.
Zbierane przez KE dane odnoszą się m.in. do liczby spraw cywilnych, administracyjnych i gospodarczych na 1000 mieszkańców czy czasu potrzebnego na ich przeprowadzenie.
Rząd udostępnił informacje, w tym dane statystyczne, dotyczące funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Część z tych informacji Komisja Europejska wykorzystała, o czym świadczą dane zawarte w opracowaniu samej Komisji - poinformował rzecznik Ministra Sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Jourova podała też, że KE przygląda się w Polsce, nie tylko sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego, ale też reformie Krajowej Rady Sądownictwa i innym zmianom w systemie sprawiedliwości w Polsce. Analizujemy sytuację. Jestem zadowolona, że KE będzie wnioskowała - mam nadzieję, że wkrótce - do państw członkowskich o ich opinię - oświadczyła.
Jej zdaniem, dyskusja państw członkowskich UE na temat sytuacji Polski, w kontekście prowadzonej przez Komisję Europejską procedury praworządności, powinna się odbyć w tym półroczu.
(łł)