Policja ujęła sprawcę fałszywego alarmu bombowego we wrocławskim sądzie. Okazał się nim 53-letni mężczyzna. Zadzwonił do sądu, chcąc uniknąć rozprawy, na której miał się stawić w ubiegły wtorek.
REKLAMA
Tego dnia, tuż przed godziną 9 rencista zadzwonił do sądu i poinformował telefonistkę o podłożeniu ładunku wybuchowego. Z sądowych gmachów natychmiast ewakuowano kilkaset osób. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia. Prokurator będzie domagał się zastosowania wobec niego tymczasowego aresztu.