Minister zdrowia ujawnił fakt z przeszłości aresztowanego ordynatora szpitala MSWiA w Warszawie. Religa stwierdził, że miał osobiste doświadczenia, wskazujące na to, że Mirosław G. postępował nieetycznie.
Według ministra zdrowia transplantolog zablokował przeszczep serca w klinice w Zabrzu, ponieważ organ był mu potrzebny do przeprowadzenia operacji jego pacjenta – księdza biskupa. Religa stwierdził, że doktor G. nie komunikując się z chirurgami zadzwonił do lekarza dyżurnego kraju i zatrzymał procedurę. Jednak jak dodał minister, pacjent z Zabrza „nie mógł czekać, bo umierał”.
Religa tłumaczył, że zamierzał tę sprawę nagłośnić, ale przeszkodził mu w tym wypadek samochodowy.