Taką informację podała szefowa Kancelarii Prezydenta, Jolanta Szymanek-Deresz. O zwołanie Rady Gabinetowej apelowali wczoraj do prezydenta posłowie SLD. Tematem posiedzenia rządu z udziałem głowy państwa miałaby być sytuacja gospodarcza i polityczna kraju.
Rada Gabinetowa nie ma możliwości podejmowania żadnych decyzji, mimo to Leszek Miller uważa, że jej zwołanie jest konieczne: "Podczas posiedzenia prezydent może usłyszeć z ust pana premiera ocenę sytuacji i zapoznać się ze środkami zaradczymi, które pan premier ewentualnie chciałby podjąć". Radę Gabinetową tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem prezydenta. Zwołuje ją głowa państwa w sprawach szczególnej wagi. Rada Gabinetowa nie może jednak podejmować żadnych decyzji i ma raczej charakter spotkania informacyjnego. Pod rządami nowej konstytucji Rada zebrała się dwa razy w 1998 roku. Po raz pierwszy, gdy prezydent niepokoił się brakiem kontaktu z rządem i informacji o jego pracach. Po raz drugi ministrowie rozmawiali z prezydentem o negocjacjach Polski z Unią Europejską i przygotowywanej wówczas reformie administracyjnej kraju.
07:05