Chwile grozy przeżył przechodzień, który natknął się na ulicy w Oświęcimiu na 1,5-metrowegp pytona. Groźne zwierzę schwytali już strażacy. Teraz policjanci poszukują właściciela zwierzęcia.

REKLAMA

Przechodzień zauważył zwierzę na chodniku nieopodal tylnego wejścia do byłego niemieckiego obozu Auschwitz I. Wezwał policję. Na miejscu pojawili się także strażacy, członkowie towarzystwa Animals opiekujący się w Oświęcimiu bezdomnymi zwierzętami, a także lekarz weterynarii, który wstępnie orzekł, że wąż należy do rodziny pytonów.

Rzecznik oświęcimskich strażaków Marek Czardyban powiedział, że gad został schwytany do worka i przekazany policjantom, którzy oddali go specjaliście zajmującym się wężami. Wkrótce zwierzę trafi prawdopodobnie do krakowskiego zoo.

Policja poszukuje właściciela węża. Nikt w Oświęcimiu nie zgłaszał, by z jego mieszkania uciekł pyton.

Pytony są rodziną węży, należącą do dusicieli. Nie są jadowite. Ofiarę zabijają, oplatając ją i uniemożliwiając oddychanie. W naturalnym środowisku żyją w Azji, Afryce i Australii. Znanych jest 41 gatunków pytona.