Olbrzymi pająk ptasznik wdarł się do jednego z mieszkań w Nowej Hucie. Zwierzę przestraszyło mieszkających tam lokatorów i zginęło od ciosów zadanych patelnią.
Ponad 15-centymetrowej długości pająk prawdopodobnie uciekł z hodowli. Przez otwarte okno wszedł do jednego mieszkań i wystraszył kobietę. Po okrzyku paniki do pokoju na ratunek wbiegł mąż z patelnią. Długo się nie zastanawiając uderzył kilka razy pająka, zabijając go.
Wezwana na miejsce policja zabezpieczyła ciało ptasznika. Teraz jest ono badane przez biegłych, którzy muszą stwierdzić czy był on jadowity, a także czy znajdował się pod ochroną. O tego zależeć będę ewentualne zarzuty. Poszukiwany jest także właściciel pająka. Mogą mu grozić nawet 3 lata wiezienia jeśli okaże się, że ptasznik był jadowity, a przez to niebezpieczny dla ludzi.