W kobietach drzemie ogromna siła – to wiadomo nie od dziś. Z okazji Dnia Kobiet w RMF FM przesyłaliście nam poruszające, ale i napawające pozytywną energią historie kobiet. Oto dwie z nich.

REKLAMA
Zawsze wiedziałam, że moja babcia od strony taty miała rodzinę na Ukrainie. Tata zmarł jak miałam 5 lat, a babcia jak miałam 13. Więc wiele nie wiedziałam. Kiedy zaczęła się wojna na Ukrainie zaczęłam myśleć coraz więcej o nich. Dużo z mamą rozmawiałam. W czwartek 3 marca mama odnalazła jedyne zdjęcie ślubne sprzed 50 lat - kuzynki mojego taty. Jedyna rzecz, którą miała. Znaliśmy nazwisko panieńskie mojej babci oraz miejscowość, w której babcia się urodziła. Napisałam wieczorem 3 posty na 3 stronach na fb, że poszukuję rodziny. Rano w piątek obudziłam się i miałam 3 wiadomości. Dwie od kuzynek mojego taty i mojej odnalezionej kuzynki. Zaczęliśmy pisać. Okazało się, że Maria (moja kuzynka) jest w drodze wraz z córkami do Polski. 3 marca nie wiedziałam o ich istnieniu, a w niedzielę mogłyśmy się spotkać, przytulić. Łez, wzruszeń i opowieści nie było końca. Jestem szczęśliwa, że udało mi się ich wszystkich odnaleźć. Szkoda tylko, że wojna zmobilizowała mnie to tego, że akurat w takich okolicznościach. Cieszę się bardzo, że są, że się odnaleźliśmy i wierzymy, że spotkamy się wszyscy i razem będziemy mogli nadrobić stracone lata.
Pozdrawiam, Monika Jaśkiewicz
Ukrainka przeszła 28 km z dzieckiem na ręku, bo nie miała dla niego butów. Wolontariuszka na przejściu drogowym w Dorohusku zakłada wełniane skarpety, żeby dziecko zagrzało nogi. Zdjęcia zrobione przeze mnie.

2 mln osób uciekło z Ukrainy

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że liczba uchodźców wojennych z Ukrainy sięgnęła już 2 mln.

Na Ukrainie mamy obecnie do czynienia z największym kryzysem humanitarnym od 77 lat - podkreślił dyrektor regionalny WHO na Europę Hans Kluge.

Z danych straży granicznej wynika, że liczba uchodźców, którzy przedostali się z Ukrainy do Polski przekroczyła już milion. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podkreślił w poniedziałek, że Unia Europejska musi przygotować się na przyjęcie około 5 mln osób.