Od 7 lat wędruje po europie jako orędownik pokoju, a napadnięty został dopiero teraz – i to w Polsce. W powiecie staszowskim w Świętokrzyskiem nieznani sprawcy dotkliwie pobili i okradli francuskiego piechura. Mężczyzna trafił do szpitala.
47-letni wędrowiec ma złamane żebra i pękniętą żuchwę. Napastnicy ukradli mu 50 złotych. Policja poszukuje sprawców napaści.
Piechur pokonał już około 30 tysięcy kilometrów. Do 2009 roku zamierza odwiedzić wszystkie kraje Starego Kontynentu. Gdy wyzdrowieje, chce wyruszyć w kierunku Czech. Swoją podróżą chce oddać hołd księżnej Dianie.