Przemyt papierosów w transporcie desek z Łotwy,udaremnili podlascy celnicy w Budzisku. W samochodzie miała być tarcica przewożona do Holandii, okazało się, że są tam także papierosy warte ponad pół miliona złotych - poinformowała Izba Celna w Białymstoku.
Ciężarówka została zatrzymana do kontroli w pobliżu polsko-litewskiej granicy. Z dokumentów przedstawionych przez 50-letniego kierowcę, obywatela Łotwy, wynikało, iż wiezie do Holandii transport desek.
Już po prześwietleniu pojazdu urządzeniem rtg celnicy podejrzewali, że oprócz desek, w tirze znajdują się nielegalne papierosy. Potwierdziła to szczegółowa kontrola: na deskach znaleźli kartony owinięte czarną folią, a w nich prawie 60 tys. paczek papierosów o wartości rynkowej przekraczającej 500 tys. złotych.
Jak powiedział rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki, na razie nie wiadomo, czy papierosy miały trafić do Holandii, czy na polski czarny rynek. Kierowca został zatrzymany, grozi mu do pięciu lat więzienia i utrata ciężarówki, jako przedmiotu przestępstwa.
Izba Celna w Białymstoku podała, że od początku roku jej funkcjonariusze zatrzymali w województwie podlaskim przemyt prawie 3,5 mln paczek papierosów.
W marcu celnicy zatrzymali w Suwałkach ciężarówkę jadącą z Rosji na Lubelszczyznę z deklarowanym transportem barwnika do opon, gdzie były papierosy za 5,5 mln złotych.