Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji oraz funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przy wsparciu EUROPOL-u rozbili grupę zajmującą się produkcją, przemytem narkotyków i ich sprzedażą. Tylko przez 1,5 roku grupa mogła przemycić do Polski z krajów Europy Zachodniej ponad 15 ton marihuany oraz wyprodukować i wprowadzić na rynek 300 kg amfetaminy. Jak na razie zatrzymano 17 osób. Większość jest powiązana ze środowiskiem pseudokibiców.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Zorganizowana grupa mogła działać od 2015 roku. Wszystko wskazuje na to, że z Europy Zachodniej do Polski przemycała marihuanę, która potem trafiała do odbiorców na terenie Małopolski i Śląska.
W kraju produkowano z kolei narkotyki syntetyczne, a potem wywożono je na zachód Europy. Członkowie grupy mają powiązania ze środowiskiem krakowskich pseudokibiców.
Przestępcy - dodatkowo - trudnili się produkcją i dystrybucją amfetaminy. Mogli wprowadzić na polski rynek ponad 300 kg "białego proszku".
Czarnorynkowa wartość przemyconych na teren Polski 15 ton marihuany szacowana jest na 250 milionów zł (cena sprzedaży hurtowej) lub 440 milionów zł (cena sprzedaży detalicznej).
Natomiast czarnorynkowa wartość wyprodukowanej i wprowadzonej do obrotu amfetaminy szacowana jest na 3 miliony zł (cena sprzedaży hurtowej) lub 9 milionów zł (cena sprzedaży detalicznej).
Na razie zatrzymano 17 osób i zabezpieczono 200 kg marihuany. Śledczy zabezpieczyli m.in. pieniądze w różnej walucie, o łącznej wartości przekraczającej milion złotych.
(ug)