Czy rozpoczynający się na Kremlu szczyt UE – Rosja będzie rzeczywiście przełomowy, jak twierdzą przedstawiciele władz w Moskwie? Niekoniecznie – odpowiadają eksperci. Będzie to jedynie szczyt spraw bieżących, choć rzeczywiście istotnych.
Niemal na pewno – jak informuje moskiewski korespondent RMF - Rosji i Unii Europejskiej uda się zatwierdzić plan zacieśniania współpracy, tzw. mapy drogowe w czterech obszarach: gospodarczym, sprawiedliwości, bezpieczeństwa i kultury.
Pewne jest też to, że nierozwiązane pozostaną sprawy ułatwień wizowych - Moskwa nie chce bowiem słyszeć o readmisji. Poza tym uczestnicy szczytu będą rozmawiać o warunkach wstąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu i o tym, co bardzo irytuje Moskwę: kwestii rosyjskojęzycznych mniejszości na Łotwie i w Estonii.