„Łosie tak! Deweloperzy nie!” - to było hasło sobotniego przeciwko budowie osiedla domów w Lesie Bemowskim na pograniczu Warszawy między dwoma rezerwatami Łosiowe Błota.
Protestujący przeszli przez las na teren planowanej inwestycji. Przekonywali, że budowa osiedla zniszczy ten przyrodniczo cenny teren między Warszawą a Parkiem Kampinoskim.
Łoś ma do siebie to, że lubi bagno, to są tereny bagienne. Natomiast budowa osiedla jest związana z odwodnieniami, drogami, dojazdami, betonowaniem, asfaltowaniem, czyli praktycznie cały ten region zniknie - mówił jeden z protestujących reporterowi RMF FM Mariuszowi Piekarskiemu.
To nie walka z wirusem a z lasem. Deweloper każdą furtkę prawną wykorzysta, żeby tylko budować osiedle w środku lasu - dodał kolejny uczestnik protestu.
Poranna spo. kontrola w Lesie Bemowskim pokazaa klepisko z wyznaczonymi palikami na fundamenty. Jednak teren zamknity na gucho, nikt nie pracuje. Czy to cisza przed burz? Czekamy na oficjalne zablokowanie prac i pocignicie do odpowiedzialnoci dewelopera za zniszczenia! pic.twitter.com/3ZMhjRwgXC
OlaKruglySeptember 11, 2020
Jak informowały media, realizujący inwestycję deweloper korzystając ze specustawy antycovidowej, która zawiesiła część zapisów kodeksu budowlanego, zamierza tam postawić osiedle piętnastu domów jednorodzinnych. W związku z tą inwestycją wójt Starych Babic Sławomir Sumka zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Pruszkowie. Wójt chce sprawdzić, czy inwestor nie działa z pominięciem przepisów prawa budowlanego, powołując się na ustawę o szczególnych rozwiązaniach związaną z przeciwdziałaniem Covid-19. Z kolei Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie zawiadomiła policję oraz nadzór budowlany.
Inwestor - firma Sawa Solec Residence pytana o tę inwestycję tłumaczy, że budowane przez nią domy zostaną przeznaczone dla osób, które odbywają kwarantannę w związku z pandemią koronawirusa. "Będą oferowane takim osobom do wynajęcia. Z kolei w drugim etapie walki z zagrożeniem pandemicznym, kiedy kwarantanna obejmować będzie mniej osób, budynki będą zaoferowane do wynajmu poszkodowanym w wyniku kryzysu. Z oferty będą mogły skorzystać osoby, które w wyniku kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią straciły możliwość korzystania z wcześniej zajmowanych domów i mieszkań. Deweloper gwarantuje, że cena wynajmu domów będzie wyraźnie niższa nie tylko od warszawskiej, ale także od stawek w powiecie warszawskim zachodnim" - czytamy w komunikacie przekazanym mediom.
Na pytanie na jakiej podstawie prawnej spółka chce realizować inwestycję, Sawa Solec Residence poinformowała, że "regulacje prawne zawarte w tzw. tarczy antycovidowej dały możliwość szybkiej i maksymalnie odbiurokratyzowanej realizacji inwestycji związanych ze zwalczaniem pandemii koronawirusa oraz jej skutków". Przepis ten pozwalał na budowę obiektów związanych z walką z pandemią bez konieczności trzymania się m.in. prawa budowlanego.
Jak dodano, pełna nazwa inwestycji to - "Zdrowa i Ekologiczna Zieleń - Mazowiecki Niepubliczny Kompleks Zwalczania COVID-19 oraz eliminowania skutków społeczno-gospodarczych, wywołanych COVID-19". Sawa Solec Residence przekazała także, że budynki w tej inwestycji będą konstruowane z ekologicznych materiałów i prefabrykatów. "Szczególna uwaga zostanie zwrócona na poszanowanie drzew, konstrukcji terenu i zasobów wodnych" - wskazano.
Na pytanie, czy na tym terenie rozpoczęły się już jakieś prace przygotowawcze, spółka poinformowała, że prace ruszyły trzeciego września, po zgłoszeniu dokonanym zgodnie z prawem do Starosty Powiatu Warszawskiego Zachodniego. "Szacuje się, że pierwsze budynki zostaną oddane do użytku w ciągu najbliższych 12 miesięcy" - przekazano.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Atrakcyjne nieruchomości tureckiego dewelopera w Warszawie. To on korumpował Artura W.