Ze względu na długi czas oczekiwania na opinię biegłych Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Tryb. zawiesiła śledztwo ws. karamboli, do których doszło w styczniu ubiegłego roku na autostradzie A1. Zginęła jedna osoba.
Jak poinformował rzecznik piotrkowskiej prokuratury Witold Błaszczyk, śledczy czekają na opinię biegłych z zakresu rekonstrukcji katastrofy drogowej. Jego zdaniem powinna ona wpłynąć do prokuratury na przełomie maja i czerwca. Zaznaczył, że jeśli tak się stanie, to wtedy śledztwo zostanie "podjęte z zawieszenia".
Do karamboli na autostradzie A1 doszło 26 stycznia 2017 roku między węzłami Tuszyn i Piotrków Trybunalski Zachód na terenie powiatu piotrkowskiego - w obu kierunkach jazdy. Brało w nich udział w sumie 58 pojazdów. Było w nich ponad 70 osób - kierowców i pasażerów. Nie ma jednak jeszcze ostatecznych danych, co do liczby pokrzywdzonych osób. Początkowo była mowa o 32 rannych. Jedna z nich zmarła.
Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, której skutkiem jest śmierć człowieka oraz wystąpienia szkody materialnej w wielkich rozmiarach.
Prokuratura czeka teraz na wydanie - przez wyspecjalizowaną instytucję - opinii o przebiegu i przyczynach katastrofy. Dopiero na jej podstawie i innych zebranych dowodach śledczy zadecydują - komu i jakie zarzuty przedstawić.
(mpw)