Oświęcimska prokuratura ponownie wszczęła śledztwo w sprawie kradzieży szpil z rampy kolejowej w byłym niemieckim obozie Auschwitz II - Birkenau. Sprawa będzie tym razem analizowana pod kątem przepisów o niszczeniu i uszkodzeniu zabytków lub usiłowania wywiezienia zabytku za granicę.
Szpile z rampy kolejowej w byłym niemieckim obozie Auschwitz II - Birkenau zabrali w czerwcu ubiegłego roku dwaj nauczyciele z Kanady. Zostali zatrzymani, ale po przesłuchaniu wyszli na wolność. Nie usłyszeli żadnych zarzutów. Policja w Oświęcimiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej krótko potem umorzyła sprawę. Przyjęto, że szpile nie są dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury.
Dyrekcja Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau złożyła zażalenie. W grudniu 2010 roku krakowski Sąd Okręgowy uznał, że decyzja o umorzeniu była prawidłowa. Argumentował między innymi, że turyści nie byli świadomi, iż leżące na przegniłych podkładach szpile są dobrem kultury o szczególnej wartości. Zdaniem sądu teren byłego obozu ma szczególne znaczenie dla kultury, ale nie można przyjąć, że takie samo znaczenie ma każdy jego element.
Z takim rozstrzygnięciem ponownie nie zgodziła się dyrekcja Muzeum. W sprawie interweniował z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich, a Prokuratura Generalna zaleciła jej ponowne rozpatrzenie.
Rampę wewnątrz byłego Auschwitz II - Birkenau, z której Kanadyjczycy ukradli szpile, Niemcy wybudowali wiosną 1944 roku, by transporty z Żydami docierały pod same komory gazowe. Na niej przeprowadzano selekcje. Wcześniej, w latach 1942-1944, Niemcy korzystali z rampy pomiędzy obozami Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau.
Najgłośniejsza dotychczas kradzież w byłym obozie wydarzyła się w grudniu 2009 roku. Złodzieje ukradli napis "Arbeit macht frei" znad bramy byłego obozu Auschwitz I. Wszyscy sprawcy i inicjatorzy kradzieży zostali już prawomocnie skazani. Wśród nich znajdował się Szwed Anders Hoegstroem.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku, KL Auschwitz II-Birkenau - dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. W kompleksie Auschwitz istniała także sieć ponad 40 podobozów. Niemcy zgładzili w Auschwitz ponad 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców radzieckich i osób innej narodowości.