Prokuratura regionalna w Warszawie odrzuciła zażalenie pełnomocników Geralda Birgfellnera na bezczynność prokuratury okręgowej - dowiedział się reporter RMF FM. Adwokaci poskarżyli się na działania śledczych, którzy sześć razy przesłuchiwali ich klienta, a dotąd nie podjęli decyzji w sprawie śledztwa.
Rozstrzygnięcie prokuratury regionalnej oznacza, że postępowanie sprawdzające w tak zwanej aferze "taśm Kaczyńskiego", może być bez przeszkód kontynuowane, a prokuratura nie jest zobligowana do podejmowania decyzji o wszczęciu, bądź niewszczynaniu śledztwa w tej sprawie.
W ramach tego postępowania będzie mogła dalej przesłuchiwać pokrzywdzonego austriackiego biznesmena, który stawił się już siedem razy w prokuraturze.
Przypomnijmy - Gazeta Wyborcza opisała plany budowy w Warszawie dwóch wieżowców. Inwestorem miała być związana z PiSem spółka Srebrna. Birgfellner twierdzi, że Jarosław Kaczyński nie zapłacił mu wynagrodzenia za prace zlecone przy projekcie tej inwestycji.