W ciągu dwóch, trzech tygodni prokuratura dostanie adres Ryszarda Krauzego, pod który będzie można dostarczać mu wezwanie na przesłuchanie. Prawie tydzień temu Krauze nie przyszedł do prokuratury, bo jak tłumaczyli jego adwokaci nie dostał zawiadomienia. Podejrzewany o składanie fałszywych zeznań biznesmen jest za granicą.
Ryszard Krauze nie tylko z prasy wiedział o piątkowym terminie przesłuchania - twierdzi prokuratura. Dodaje, że poinformowała też o tym adwokatów biznesmena.
31 sierpnia prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem 5 lipca br. w hotelu Marriott i wzajemnego nakłaniania się do fałszywych zeznań.
Nie zarzucono im zdrady tajemnicy co do samej akcji CBA. Kaczmarek mówi, że nie był źródłem tego przecieku i zapewnia, że nie łączy go żaden układ z Krauze. Nie ujawnia jednak, dlaczego ukrywał spotkanie z nim w hotelu.