Lewica przedstawiła propozycje nowego systemu podatkowego, który likwiduje obecne progi i wprowadza nowy system. PIT i CIT miałyby być progresywne, w zależności od wysokości dochodów osób fizycznych i firm. Program zakłada także zmianę VAT - po reformach podstawowa stawka miałaby być na poziomie 15 proc., a na niektóre towary byłoby to 0 proc.
Przedstawiciele klubu Lewicy przedstawili podczas konferencji w Sejmie propozycję nowego systemu podatkowego, której celem jest to, by podatki były sprawiedliwe, proste i przejrzyste. Teraz ugrupowanie zamierza poddać swoje propozycje konsultacjom.
Uczestniczący w konferencji w trybie online były premier, były minister finansów, europoseł Marek Belka podkreślał, że propozycja Lewicy ma charakter długofalowy, całościowy, a wprowadzona zostanie w życie, kiedy będą takie możliwości polityczne.
Podatki wedug Nowej @__Lewica powinny by: sprawiedliwe, proste i przejrzyste. Zaczynamy szerok i dug dyskusj o polskim systemie podatkowym i proponujemy konkretne uproszczenie systemu oraz jasny podzia podatkw. https://t.co/96FgpN93pw pic.twitter.com/Da0bPlU64d
__LewicaOctober 27, 2021
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zaznaczył natomiast, że jego formacja stawia na progresywność systemu podatkowego tak, by był on sprawiedliwy. Mamy do czynienia z wielką nierównością - ocenił.
Przyzwyczailiśmy się do systemu podatkowego, w którym biedniejszy płaci tyle, co bogatszy, a Lewica wprost i zawsze podkreślała: bogatszy powinien płacić większe podatki, a biedniejszy powinien być sprawiedliwie traktowany i to powinny być podatki pasujące do wynagrodzenia, które otrzymuje - mówił Gawkowski.
Pierwsza część propozycji dotyczy podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Likwidujemy dzisiejsze progi podatkowe - zapowiedział dyrektor ds. legislacyjnych w klubie Lewicy Dariusz Standerski.
Według propozycji Lewicy u podstawy systemu ma być kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł, czyli tak jak będzie to od 1 stycznia 2022 roku. Następnie opodatkowanie ma rosnąć wraz z dochodami podatnika zgodnie z opracowanym wzorem, w którym osoba zarabiająca 31 tys. zł rocznie będzie odprowadzać podatek w wysokości 1,6 proc., przy 45 tys. zł - 10 proc., od dochodu 180 tys. zł - 22,98 proc. i dalej obciążenie podatkowe rosnąć ma w zwalniającym tempie do 38,40 proc. dla dochodów w wysokości 500 tys. zł., a powyżej tej kwoty Lewica proponuje podatek w stałej wysokości 40 proc.
Standerski podkreślał, że takie rozwiązanie walczy z optymalizacją podatkową, bo ludzie nie będą unikać kolejnych progów.
Lewica szacuje, że porównując do systemu tzw. Polskiego Ładu PiS, na proponowanych rozwiązaniach zyskałoby 14,3 mln podatników.
Jak przekazał, w przypadku podatku od działalności gospodarczej (CIT) propozycja Lewicy jest podobna, a więc każdy podatnik jest małym podatnikiem do momentu przekroczenia limitu przychodów w wysokości 9 mln zł i dochodzie do 45 tys. zł i podatek ma wynosić od 0 do 9 proc., a powyżej tego limitu stawka podatku ma rosnąć proporcjonalnie. Stawka podatku rośnie wraz z dochodami firmy - powiedział Standerski.
Ponadto - poinformował - Lewica proponuje, aby podatek od towarów i usług (VAT) w jednolitej, podstawowej stawce 15 proc., ale przy zachowaniu stawki zerowej dla części obecnych produktów i usług, które powinny zostać wskazane w ramach konsultacji.
Do 15 proc. stawki dochodzono by rok do roku obniżając obecną stawkę 23 proc. o 1 punkt proc., a więc gdyby obniżać VAT od 2023 roku to do 15 proc. można by dojść w 2030 roku.
Efektywne opodatkowanie gospodarstw domowych z najniższymi zarobkami spadnie z ok. 16,5 proc. do ok. 12 proc. dochodów - pisze Lewica w dokumencie.
Koordynator projektu, poseł Dariusz Wieczorek zapowiedział, że Lewica chce przygotować dwa akty prawne: projekt ustawy o podatku od dochodów osobistych i projekt ustawy o podatku od dochodów z działalności gospodarczej.
Ekonomistka Hanna Kuzińska, profesor Akademii Leona Koźmińskiego podkreślała, że progresja podatkowa proponowana przez Lewicę jest powolna, a więc także sprawiedliwa społecznie.
Od przyszłego roku, w związku z tzw. Polskim Ładem, wprowadzona zostanie kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł. Od zarobków powyżej tej rocznej kwoty podatnicy płacą 17 proc. PIT, a od zarobków powyżej 120 tys. zł - 32 proc. Dodatkowo osoby zarabiające ponad milion rocznie płacą 4 proc. daninę solidarnościową.
Z kolei podstawowa stawka podatku CIT to obecnie 19 proc., a mali podatnicy oraz rozpoczynający działalność płacą 9 proc.