Połowa koni wylicytowanych na prestiżowej aukcji Pride od Poland w 2018 roku jednak nie została sprzedana. Jak ustalił reporter RMF FM, znów pojawiły się w ofercie słynnych polskich hodowli. To oznacza, że aukcja ostatecznie zarobiła nie pół miliona euro, ale dwa razy mniej. To jeden z najgorszych wyników w historii imprezy.

REKLAMA

Po zakończeniu tegorocznej edycji aukcji Pride of Poland podano, że sprzedanych zostało 6 koni za łączną kwotę 501 tysięcy euro. Teraz okazuje się, że ten wynik jest dużo niższy - stadniny ponownie wystawiły na sprzedaż 3 klacze, które zostały wylicytowane podczas sierpniowej imprezy w Janowie Podlaskim.

Dwie z nich należą do stadniny w Michałowie - Parmana została na Pride of Poland wylicytowana za 180 tysięcy euro, a Elbera za 52 tysiące euro. Obie zostaną ponownie wystawione na sprzedaż na zimowym przetargu, który hodowla organizuje 15 grudnia. Trzecią z klaczy, Perikę, wylicytowano w Janowie Podlaskim za 15 tysięcy euro, sprzedaż nie doszła jednak do skutku - należące do stadniny w Białce zwierzę wystawiono znów na przetargu w ubiegłą sobotę.

Zawiedli kupcy

Choć kupcy - z Belgii i Izraela - wylicytowali konie, to ostatecznie nie zapłacili za nie - potwierdza w rozmowie z RMF FM Monika Słowik, prezes stadniny w Michałowie, która przejęła hodowlę już po tegorocznej aukcji Pride of Poland. Elbera i Parmana zostały wylicytowane, niestety nie zostały opłacone i w związku z tym odebrane, więc stadnina powtarza ofertę na te dwie klacze - opisuje Monika Słowik. Dodaje, że nikt z niedoszłych kupujących nie skontaktował się ze stadniną w Michałowie, więc nie wiadomo, dlaczego ostatecznie zrezygnowali oni z wylicytowanych zwierząt.

To wszystko sprawia, że ostateczny wynik aukcji Pride of Poland jest dużo niższy, niż wcześniej informowano. Kupcy, którzy nie zapłacili za konie wpłacili co prawda wcześniej wadium, które przepadło na rzecz stadnin - ale w sumie to jedynie 6 tysięcy euro. Zamiast 501 tysięcy euro Pride of Poland 2018 zarobiła więc skromne 259 tysięcy euro - a to jeden z najgorszych wyników w historii aukcji. W 2017 sprzedano konie za 410 tysięcy euro, w 2016 za 1 mln 271 tysięcy euro, a w 2015 - za 4 mln euro.

Opracowanie: