Jeśli rząd będzie próbował przeprowadzić reformę służby zdrowia, to skieruję te akty prawne do Trybunału Konstytucyjnego - zapowiada prezydent. To jest droga, która prowadzi donikąd. Prowadzi natomiast do tego, że pewna grupa osób znów się wzbogaciła kosztem dorobku całego społeczeństwa - mówił Lech Kaczyński w samolocie w drodze powrotnej z Ukrainy.
W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił pakiet sześciu ustaw zdrowotnych autorstwa PO. Zakładają one m.in. obligatoryjne przekształcenie zakładów opieki zdrowotnej w spółki kapitałowe i przekazanie całości ich kapitału samorządom.
W środę nad ustawami debatował Senat. Senatorowie zgłosili ponad 100 poprawek. Głosowanie ma odbyć się jeszcze na obecnym posiedzeniu Senatu, które planowane jest do piątku.
Natomiast w nocy z wtorku na środę Senat nie zgodził się na zarządzenie przez prezydenta ogólnokrajowego referendum w sprawie kierunku reformy służby zdrowia. Decyzja Senatu oznacza, że referendum się nie odbędzie.
Lech Kaczyński chciał, aby Polacy odpowiedzieli w referendum na pytanie czy wyrażają "zgodę na komercjalizację placówek służby zdrowia, która umożliwi prywatyzację szpitali".