Chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała, że na mnie mocno naciskano, żebym tę sprawę umorzył - prezydent Kaczyński ujawnia, że wywierano na niego presję w sprawie zabójstwa generała Papały, gdy był ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka.

REKLAMA

Odmówiłem i wkrótce pokazał się pierwszy ślad. Po tym śladzie można już dojść do sprawców zabójstwa - dodał prezydent. Jak mówi prezydent pierwszy ślad pojawił się pod koniec 2000 roku. Ta osoba, która mnie o tym poinformowała, działała z pominięciem drogi służbowej. To wskazuje (...), jaki był silny nacisk na to, żeby nie ujawnić prawdy dotyczącej sprawy gen. Papały. Później już w 2002 r. - moim zdaniem - były dostateczne podstawy do zatrzymania pana (Edwarda) Mazura. Jeżeli tego nie uczyniono, to dlatego, że w dalszym ciągu potężne były siły, które chroniły sprawców tego zabójstwam - dodał prezydent.

W miniony piątek Mazur został aresztowany w USA przez FBI. W najbliższą środę sąd w Chicago zdecyduje o aresztowaniu biznesmena lub wypuszczeniu za kaucją. Według polskich władz, jest "poważna szansa", że znajdzie się on w rękach naszego wymiaru sprawiedliwości. Już raz - w 2002 r. - Mazura zatrzymano w Polsce i przesłuchano w sprawie zabójstwa gen. Papały, a następnie wypuszczono.

Gen. Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 roku w Warszawie, przed blokiem, w którym mieszkał.