Prezydent Andrzej Duda przyjął we wtorek dymisję rządu premiera Mateusza Morawieckiego i jednocześnie powierzył mu pełnienie obowiązków do czasu powołania nowego rządu.
Premier Morawiecki dymisję rządu złożył we wtorek na pierwszym posiedzeniu nowej kadencji Sejmu. Zgodnie z konstytucją po przyjęciu dymisji prezydent ma 14 dni na powołanie nowego premiera, jego rządu i przyjęcie przysięgi przez nową Radę Ministrów.
Prezydent, przyjmując dymisję rządu podkreślił, że realizował on program, który jest też jego programem.
Zawsze ten program głosiłem, byłem dumny panie premierze z tego, co udało mu się zrealizować. Pewnie, że były różne potknięcia, pewnie, że zdarzały się nieporozumienia, bo to jest polityka, to jest świat, w którym bardzo wiele rzeczy dzieje się jednocześnie; zdarzają się błędy, zdarzają się czasem rzeczy, z których trzeba się wycofać, nie każda decyzja jest dobra, także i prezydent nie jest nieomylny - powiedział prezydent.
Ale myślę, że bilans i tak to trzeba ocenić, i tak to ocenili Polacy, jest bilansem bardzo dobrym. I jestem przekonany, że zarówno premier, jak i państwo ministrowie, mogą z podniesioną głową patrzeć Polakom w oczy mówiąc: przepracowaliśmy cały ten czas od 2015 r. pracowaliśmy ciężko i zrobiliśmy naprawdę bardzo wiele - dodał.
Wskazał w tym kontekście m.in. na obniżenie wielu emerytalnego i programy socjalne. Podkreślił, że jego ambicja jest to, by po zakończeniu jego pracy usłyszeć od zwykłej polskiej rodziny, że żyje się jej lepiej, niż gdy zaczynał swoją prace jako prezydent. Nie da się tego osiągnąć bez współpracy z państwem, nie da się tego osiągnąć bez dobrze działającego polskiego rządu, to jest niemożliwe, prezydent nie jest w stanie w naszym kraju sam tego zrealizować - zaznaczył Andrzej Duda.
Podkreślił, że PiS "zmienia sposób myślenia o polskiej polityce i jej ukierunkowanie". Wyraził wdzięczność parlamentarzystom PiS, bez których - jak podkreślił - te zmiany nie mogłyby być kontynuowane. Będę czynił ze swojej strony wszystko, by państwa wspierać -powiedział.
Duda zaznaczył, że ci, którzy będą nominowani do nowego rządu, "przejmują na siebie wielki obowiązek". Prezydent podkreślił, że "trzon" rządu pozostanie ten sam. Podziękował też ekipie Morawieckiego. To był wielki czas - czas, który rzeczywiście zmienił Polskę w tym bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu, zmienił ją po prostu dla ludzi - powiedział prezydent.
Najpóźniej 14 dni po powołaniu Rady Ministrów nowy premier przedstawia program działania rządu (wygłasza expose) i składa wniosek o wotum zaufania dla rządu, którego udziela Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w piątek skład swojego nowego gabinetu. Rząd będzie liczył 20 resortów. Powstaną nowe ministerstwa, w tym resort nadzoru właścicielskiego, resort zarządzania funduszami i resort klimatu. Zlikwidowane zostanie natomiast Ministerstwo Energii.