Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów Święta Wojska Polskiego wręczył nominację pięciu oficerom Wojska Polskiego na stopnie generalskie oraz stopień admiralski.
Na stopień generała dywizji zostali mianowani gen. bryg. Sławomir Kowalski - dowódca Centrum Operacji Lądowych - dowódca Komponentu Lądowego oraz gen. bryg. Krzysztof Radomski, dowódca 16. Dywizji Zmechanizowanej.
Na pierwszy stopień generalski - generała brygady - zostali mianowani pułkownicy Artur Jakubczyk - zastępca dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej i Krzysztof Walczak - dowódca 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego.
Na stopień kontradmirała został mianowany dowódca 8. Flotylli Obrony Wybrzeża komandor Piotr Nieć.
Prezydent pogratulował odebrania nominacji generalskich i nominacji admiralskiej oraz odznaczeń państwowych.
To najwięcej, co można osiągnąć przy tym wyborze życiowym, wyborze służby Rzeczpospolitej i służby polskiemu narodowi z bronią w ręku, po to, by stawać w jego obronie, po to, by także realizować to, co tak ważne było w naszej historii - za wolność waszą i naszą, a więc także i stawać z bronią w ręku w obronie innych, po to, żeby nieść im pokój, spokój, po to, żeby mogli żyć normalnie - mówił Andrzej Duda. Oczekuję tego, że teraz będzie jeszcze więcej, że choć do tej pory wzorowo służyliście panowie Rzeczpospolitej Polskiej, to teraz będziecie służyli z jeszcze większymi siłami - dodał.
Katowice. #witoWojskaPolskiego pic.twitter.com/aZS8vmCKtz
Prezydent wyraził zadowolenie, że jest w Katowicach właśnie w Święto Wojska Polskiego. Dzisiaj, w tym właśnie dniu, który jest świętem polskiego żołnierza, chciałbym podziękować wszystkim naszym żołnierzom i ich najbliższym. (...) Dziękuję też wszystkim rodzinom wojskowym i wszystkim tym, którzy po żołnierzach pozostali: wdowom, ich dzieciom, sierotom tych żołnierzy, którzy zginęli na służbie Rzeczypospolitej - powiedział.
Prezydent mówił też o doniesieniach medialnych dotyczących możliwości obniżenia wojskowych emerytur. Nazwał je "plotkami" i "absolutną, wstrętna nieprawdą".
Nigdy nie podpisze ustawy, która będzie godziła w to, co otrzymują ci, którzy służyli Rzeczypospolitej i w ich najbliższych, którzy po nich pozostali. Gwarantuję to dzisiaj i mówię to z całą mocą i całą odpowiedzialnością. Było to wstrętne pomówienie, albowiem nie ma w tej chwili żadnych takich planów, ani założeń, aby cokolwiek takiego było przewidywane - tłumaczył.
Duda zwrócił się też do polityków, by nie posługiwali się takimi "kłamliwymi argumentami" w trwającej kampanii wyborczej. Jest to po prostu ohydne i nieprzyzwoite. Ohydne nie dlatego, że dzieje się w kampanii wyborczej. Ohydne dlatego, ze wzbudza obawę kobiet, które często zostały same po śmierci swoich mężów. (...) Apeluje, by takimi argumentami się nie posługiwać - powiedział Duda. Wyjaśnił, że w ostatnim czasie od wdów żołnierzy otrzymał w tej sprawie "kilka telefonów, które ścisnęły mu serce".
Tegoroczne obchody Święta Wojska Polskiego, których zwieńczeniem będzie popołudniowa defilada wojskowa, odbywają się w Katowicach w związku z setną rocznicą wybuchu I powstania śląskiego - jednego z trzech powstańczych zrywów, które doprowadziły do włączenia części Górnego Śląska do Polski w 1922 roku.