Dziś zostaną wyciągnięte zapowiadane konsekwencje wobec polityków PiS, którzy zagłosowali przeciw ustawie o ochronie zwierząt. Potwierdził to w Porannej rozmowie w RMF FM Marek Suski. Poseł PiS stwierdził też, że koalicji już nie ma.
Sądzę, że będą wykluczeni z partii. Prezes powiedział jasno, że oczekuje w tej sprawie jasnego i jednolitego stanowiska od członków PiS, bo to jest sprawa duchowej, to nie jest nawet kwestia przynależności do partii - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Marek Suski o posłach PiS, którzy zagłosowali przeciwko "piątce dla zwierząt". Sądzę, że prezes tutaj pokaże konsekwencje - podkreślił Suski. Prawdopodobnie jeszcze dziś takie decyzje zapadną, tu będzie jeszcze kwestia rozmów, bo jedna czy dwie osoby nie mogły się zalogować - dodał.
Poseł PiS ostro skrytykował też dotychczasowych koalicjantów PiS w Zjednoczonej Prawicy. To jest koniec koalicji - stwierdził mocno Suski. Co do byłych koalicjantów - ktoś, kto ma takie spojrzenie życzliwe dla okrucieństwa, nie powinien być ministrem sprawiedliwości - mówił gość Roberta Mazurka.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Według Suskiego, PiS jest gotów na rządy mniejszościowe. Na dziś koalicji nie ma, nasi byli koalicjanci powinni pakować biurka - stwierdził. Na dzisiaj nie są nawet planowane rozmowy, nie wiem, co by się musiało stać - dodał Suski.
Pose PiS Marek #Suski w #RozmowaRMF: Ju koalicji od wczoraj nie ma
Rozmowa_RMF18 wrzenia 2020
Pose PiS Marek #Suski w #RozmowaRMF: Na dzi koalicji nie ma i jestemy zdecydowani na rzd mniejszociowy
Rozmowa_RMF18 wrzenia 2020
W piątek wszyscy posłowie Solidarnej Polski, w tym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zagłosowali przeciw noweli ustawy o ochronie zwierząt. 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, 2 było przeciw. Przeciwko noweli opowiedzieli się też m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (PiS), Henryk Kowalczyk - były minister środowiska, bliski współpracownik Beaty Szydło, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, wiceszef klubu Lech Kołakowski, Bartłomiej Wróblewski. Ustawę poparło 176 posłów PiS, a także m.in. minister rozwoju Jadwiga Emilewicz (Porozumienie). W głosowaniu udział wzięło 229 posłów klubu PiS.
Sejm uchwalił nowelę głosami 356 posłów. Nowela zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ogranicza ubój rytualny.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował w czwartek, że każdemu członkowi klubu PiS, który zagłosuje niezgodnie z rekomendacją klubu ws. projektu noweli ustawy o ochronie zwierząt będą groziły konsekwencje, łącznie z zawieszeniem w prawach członka partii i utratą stanowisk i funkcji.
Ponadto Terlecki poinformował, że prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził na popołudniowym posiedzeniu klubu - w którym uczestniczyli tylko posłowie z PiS, nie było członków klubu z Solidarnej Polski i Porozumienia - że obecne negocjacje, dotyczące rekonstrukcji rządu nie mają sensu, skoro "dotychczasowi koalicjanci" występują z innym programem, z innymi pomysłami, z innymi wskazaniami do głosowań niż cały klub.
Szef klubu PiS dodał, że jeśli "sytuacja do tego zmusi" rekonstrukcja rządu nastąpi bez uzgodnień z Solidarną Polską i Porozumieniem. Wykluczył opcję rządu mniejszościowego. Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to pójdziemy na wybory, oczywiście sami - dodał Terlecki.