Donald Tusk chce rozliczyć minister od spraw korupcji z działań a raczej z zaniechań w sprawie afery hazardowej. Konkretnego terminu spotkania jeszcze nie znamy, ale premier zaznaczył, że do rozmowy dojdzie „w najbliższym czasie”.

REKLAMA

Donald Tusk zarzuca Julii Piterze nieskuteczne działania w trakcie prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych i małą aktywność już po wybuchu afery hazardowej.

Co będzie dokładnie wyjaśniane podczas spotkania? Powinien działać taki system ostrzegania nie operacyjnego, nie śledczego, tylko politycznego. Ten rzeczywiście okazał się mało skuteczny. Małą skuteczność w działaniach Julii Piterze zarzuca również opozycja i organizacje pozarządowe. W sprawie hucznie zapowiadanej przez panią minister ustawy antykorupcyjnej nic się nie ruszyło od pięciu miesięcy. Pitera nie słucha także pozarządowych fachowców. Projekt tej ustawy został skonsultowany tylko i wyłącznie z ministerstwami i instytucjami rządowymi - mówi Grażyna Kopińska z fundacji Batorego.

Nie wiadomo jeszcze jak Julia Pitera skomentuje zapowiedzianą przez premiera rozmowę. Nie chce wychodzić na sejmowe korytarze i smutna zajmuje miejsce w ławie poselskiej. Być może już przeczuwa, że stanie się kolejną ofiarą afery hazardowej.