Sytuacja finansowa jest nieporównywalnie gorsza, niż to się wydawało - powiedział premier Donald Tusk podczas listopadowego prezydium Komisji Trójstronnej, na którym dyskutowano o emeryturach pomostowych. Do nagrania sporządzonego bez wiedzy premiera dotarł serwis internetowy tvp.info. Wyłysieję z tego powodu i stracę piętnaście procent - dodał.
Takie słowa premiera to oczywiście pożywka dla opozycji. Wojciech Olejniczak z SLD skupia się na żalach Tuska na trudy rządzenia „Że gdyby wiedział, iż osiem godzin zajmie mu pakiet CO2, kolejne osiem pomostówki i zostaje mu cztery godziny na sen, to by się nie pchał do rządzenia”. To dowód na to, że fotel premiera traktuje jak trampolinę do prezydentury – mówi Olejczniczak: Szkoda Polski, jeżeli premier się meczy.
Joachim Brudziński z PiS zwraca uwagę, że Tusk co innego o kryzysie gospodarczym mówi w mediach, a co innego za zamkniętymi drzwiami. I dopiero tam przyznał, że jest dużo gorzej niż mogło się komukolwiek wydawać. Panowie z Platformy Obywatelskiej ostatni rok dzięki tej otulinie medialnej, przekonaniu że są ładni, mądrzy i wysportowani, dobrze ubrani - nieźle balowali. A tu się zaczęły schody - dodaje Brudziński.
Ta szczerość to była retoryka na potrzeby spotkania ze związkami zawodowymi – broni Tuska Zbigniew Chlebowski: W rozmowie ze związkami trzeba używać często bardzo ostrych, ale realnych, prawdziwych argumentów. Czasami być może przerysowanych.
Premier podtrzymuje swoje słowa. Nikomu nie życzę takich problemów na starcie rządzenia - mówił na niedzielnej konferencji prasowej Donald Tusk. Jak zaznaczył, chciał wstrząsnąć umysłami i sumieniami działaczy związkowych. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio