Sejm odrzucił wniosek formalny zgłoszony przez posła PiS Zbigniewa Kuźmiuka dotyczący ogłoszenia przerwy i zwołania Konwentu Seniorów ws. poszerzenia porządku obrad o wyjaśnienia premiera dotyczące spadków na giełdzie akcji KGHM. Posłowie PiS opuścili następnie salę obrad, kiedy szef rządu zarzucił im wspieranie pseudokibiców.
W imieniu klubu PiS chciałem złożyć wniosek formalny o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów. Chodzi o rozszerzenie porządku obrad o wyjaśnienia premiera dotyczące wczorajszego wydarzenia na Giełdzie Papierów Wartościowych - powiedział Kuźmiuk.
Jego zdaniem, po informacji premiera o dodatkowym obciążeniu opłatą eksploatacyjną KGHM, akcje tego przedsiębiorstwa spadły w ciągu kilkudziesięciu minut o 4 mld zł. Jak mówił, Skarb Państwa ma w tym przedsiębiorstwie ponad 30 proc. akcji, a więc - dodał - stracił 1,5 mld zł. To jest kwota identyczna z tą, jaką pan premier chce zaoszczędzić na likwidacji ulgi internetowej w ciągu czterech lat - powiedział.
Chodzi o to, żebyśmy się dowiedzieli, kto wiedział wcześniej o tej informacji i kto na tym zarobił - mówił Kuźmiuk. W expose Tuska padła deklaracja podwyższenia podatku od wydobycia surowców - premier wymienił miedź i srebro.
Po zapowiedziach premiera kurs KGHM zanotował spadki na warszawskiej giełdzie. Analitycy oceniali, że zapowiedziane przez premiera zwiększenie podatku od miedzi i srebra jest negatywne dla KGHM, bo może wpłynąć na poziom wolnej gotówki w spółce, a więc - potencjalnie - także na jej plany akwizycyjne.
Sejm o godzinie 10 wznowił obrady. Premier Donald Tusk odpowiadał na pytania posłów zadane podczas wczorajszej debaty nad expose. Dziś odbędzie się też głosowanie nad wnioskiem o udzielenie wotum zaufania rządowi Donalda Tuska.
We wczorajszym wystąpieniu szef rządu przekonywał, że światowy kryzys wymusza działania niepopularne, wymagające wyrzeczeń od wszystkich. Opozycja odpowiadała, że to cena za ostatnie cztery lata rządów PO i, że Tusk nie ma pomysłu na Polskę. Premiera wspierali politycy PO i PSL podkreślając, że koalicja nie straszy ludzi, tylko mówi prawdę.
Głosowanie przeciwko wotum zaufania zadeklarowały opozycyjne kluby PiS, Ruchu Palikota, SLD i Solidarnej Polski, a poparcie zadeklarowała koalicja PO-PSL. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Zakładając pełną frekwencję, koalicja dysponuje w Sejmie większością 235 głosów.
Posłowie mają ponadto wybrać składy osobowe komisji ds. Unii Europejskiej i etyki poselskiej. Będą też głosować nad uzupełnieniem składu Trybunału Stanu.