Do zdarzenia doszło wczoraj: mężczyzna jadący motocyklem potrącił chłopca, a później uciekł z miejsca wypadku. Na szczęście dziecko nie odniosło poważnych obrażeń. Policji udało się już zatrzymać motocyklistę.
REKLAMA
Jak się okazało, zatrzymany mężczyzna nie jest właścicielem pojazdu i nawet nie ma uprawnień do jego prowadzenia. Na dodatek próbował ukryć motor. Obecnie jest przesłuchiwany przez policję.