Poznaniacy od kilku dni mają kłopoty z korzystaniem z taksówek. Powodem są przedświąteczne korki oraz… podatek VAT. Część kierowców zorientowała się, że przekracza limit dochodów zwolnionych z tego podatku i zrobiła sobie wolne.
Jest nas mniej, bo koledzy dopatrują się szczegółów takich, że muszą wchodzić w podatek VAT - podkreśla jeden z kierowców. Samochody wielu taksówkarzy stoją w garażach, ponieważ w przypadku, gdy ich roczne dochody przekroczą 39 tys. zł, będą musieli zapłacić podatek VAT. Z jednym z poznańskich taksówkarzy rozmawiał Łukasz Wysocki. Posłuchaj:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Większość kierowców wróci do pracy już w Nowy Rok rano, kiedy rozpocznie się także nowy rok podatkowy.