22-letni Artur P. odpowie przed sądem za podpalenie kamienicy w centrum Poznania. W pożarze, do którego doszło w czerwcu br., zginęły cztery osoby, a kilkanaście rodzin straciło mieszkania.
Pożar kamienicy w centrum miasta gasiło aż 18 zastępów straży pożarnej. Całkowite straty oszacowano na ponad 1 mln zł.
Artur P. przyznał się do podpalenia kamienicy. W trakcie śledztwa biegli ustalili, że mężczyzna ma niedojrzałą osobowość, ale może odpowiadać za swój czyn. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Przed sądem stanie także 18-letni Jacek G., którego prokuratura oskarżyła o pomoc w podpaleniu i o niepoinformowanie policji o zagrożeniu.