Pierniki, ciastka, cukierki, czekoladki - co roku cmentarze w Poznaniu oblega coraz więcej sprzedawców... jedzenia. Można tam już kupić nie tylko znicze i kwiaty, ale również gorące hot-dogi i zupki w kubku.
W Poznaniu dzieciom dzień Wszystkich Świętych kojarzy się z „rurami” czyli słodkimi, brązowymi, lekko zawijanymi niczym na rurze ciastkami o miodowym smaku:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Odwiedzający cmentarze nie widzą w tych praktykach nic złego. Dla niektórych, korzystanie ze spożywczych stoisk, stanowi już niemalże część tradycji. Najpierw na pierniczki, a później idziemy zapalić świeczki - powiedziała reporterowi RMF FM jedna z kobiet.