Po północy w Elizówce pod Lublinem na składowisku opon wybuchł pożar. Strażacy zapewniają, że sytuacja jest już opanowana.
Główna akacja gaśnicza na składowisku opon w Elizówce skończyła się po 6:00. Na miejscu w kluczowym momencie były 24 zastępy, czyli ponad 100 strażaków.
Składowisko znajduje się obok warsztatu wulkanizacyjnego - ma rozmiar 40 na 70 metrów i 2 metry wysokości.
Teraz strażacy będą rozgarniać kolejne warstwy i polewać wodą, żeby nie przeoczyć jakiegoś ogniska.
Na razie nie wiadomo, dlaczego opony się zapaliły - to już będzie ustalać policja.