Polacy wyruszyli w drogę powrotną po świętach. Z godziny na godzinę ruch na drogach jest coraz większy. Wraz z policją apelujemy o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu. Aura jest kapryśna. Niestety, doszło już do kilku poważnych wypadków.
Poniedziałek wielkanocny kończy się tragicznym bilansem drogowym - tylko do godz. 18 w 16 wypadkach zginęło siedem osób, a 17 zostało rannych. Policjanci apelują do kierowców, którzy wracają ze świątecznych wyjazdów o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu.
Ruch wahadłowy na krajowej "17" z Lublina do Warszawy między Kołbielą a Otwockiem. W miejscowości Bocian samochód uderzył w przebiegającego przez jezdnię łosia! Nikomu nic się nie stało. Policjanci na miejscu kierują ruchem.
Kilka zatorów pojawiło się wieczorem na zakopiance, miedzy innymi w Klikuszowej i w Obidowej. Powodem jest śnieg. Wielu kierowców zmieniło już opony na letnie i mają problemy na podjazdach.
Pięć samochodów osobowych najechało na siebie w Kłaju na autostradzie A4 na odcinku Tarnów-Kraków. Nikt nie ucierpiał, ale mogą wystąpić tam utrudnienia w ruchu.
Wypadek na drodze wojewódzkiej 905 między Kaliną a Olszyną w powiecie lublinieckim w Śląskiem. Zderzyły się tam dwa samochody. Jedną dorosłą osobę ranną do szpitala przetransportował śmigłowiec. Do szpitala w Częstochowie zabrano też na badania dwoje dzieci w wieku 12 i 16 lat. Droga jest częściowo zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.
Korkuje się przejazd przez punkt poboru opłat w Karwianach na dolnośląskim odcinku autostrady A4. W kierunku Wrocławia korek ma już blisko cztery kilometry. Kierowcy stracą w tym miejscu nawet trzydzieści minut. W przeciwnym kierunku ruch odbywa się na bieżąco. Na całym dolnośląskim odcinku A4 kierowcy powinni spodziewać się zatorów. Głównie w okolicach zjazdów Kąty Wrocławskie, Budziszów i Kostomłoty.
Kolizja na autostradzie A4 Kraków-Tarnów, dokładnie na zjeździe w Szarowie.
Niewielkie korki tworzą się na autostradzie A4 w punkcie poboru opłat w Gliwicach na jezdni w kierunku Katowic. Tam trzeba czekać w kolejce około 10 minut. W stronę Wrocławia ruch odbywa się płynnie.
W Warszawie największy problem mają teraz kierowcy, by wjechać do miasta od strony Lublina krajową "17". Korek zaczyna się w Góraszce i ciągnie aż do świateł w Zakręcie, gdzie "17" zbiega się z krajową "2" od strony Terespola.
Kilka zmian świateł muszą odczekać kierowcy w Łomiankach na kolejnych skrzyżowaniach ulicy Kolejowej. Sam wjazd do Warszawy już za Łomiankami nie stanowi większego problemu.
Nie ma też kłopotów w Jankach, za to dalej w stronę Warszawy stoi Aleja Krakowska.
3 osoby zginęły, 5 zostało rannych - to bilans dwóch świątecznych dni na drogach w Śląskiem. Doszło do 80 stłuczek. Policjanci złapali też 40 nietrzeźwych kierowców.
Utrudnienie na trasie nr 3, na odcinku Wolin - Goleniów w województwie zachodnio-pomorskim. W okolicach miejscowości Miękowo zderzyły się dwa samochody. W wypadku ranna została jedna osoba. Obowiązuje tam ruch wahadłowy.
Na bramkach w Karwianach na autostradzie A4 w stronę Wrocławia kierowcy stoją w korku mniej więcej kwadrans. W drugą stronę ruch jest płynny.
W Paszowicach na Dolnym Śląsku dachował samochód osobowy. Ranna została tam jedna osoba. Wprowadzono ruch wahadłowy. To droga krajowa nr 3, odcinek Jawor - Bolków.
Jak donosi nasz dziennikarz, do Warszawy z każdej strony można wjechać płynnie. Nawet w Jankach, gdzie zbiegają się siódemka i ósemka z południa, nie ma żadnego zatoru. Od północy - w Łomiankach też spokój. Samochody zwalniają jedynie na światłach przy Wójcickiego i potem przy moście Północnym.
Na razie największym utrudnieniem dla kierowców może być pogoda.
To może być rekordowy dzień, jeśli chodzi o pijanych kierowców zatrzymanych na ulicach Warszawy. Jak ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski, 2 promile miała 30-latka zatrzymana w warszawskim Ursusie. Tylko do południa policjanci zatrzymali 10 kierowców pod wpływem alkoholu.
Na utrudnienia natraficie na autostradzie A1. W Knurowie między Gliwicami a Gorzyczkami doszło do zderzenia 3 samochodów osobowych. W miejscu wypadku zablokowany jest prawy pas w kierunku granicy.
Mokre i śliskie drogi utrudniają świąteczne powroty na Dolnym Śląsku. Aura jest kapryśna. Reporter RMF FM Bartek Paulus ostrzega wybierających się w trasę, że w całym regionie po przejaśnieniach pojawiają się opady deszczu lub intensywne opady śniegu. Załamania pogody są chwilowe, ale w takich warunkach trzeba zwolnić, bo jezdnie momentalnie robią się bardzo śliskie.
Najgorzej sytuacja wygląda na górskich trasach. W Kotlinie Kłodzkiej może spaść dziś dziesięć centymetrów świeżego puchu. Uważać powinni szczególnie kierowcy, którzy przed świętami wymienili zimowe opony na letnie.
Po południu w dwóch wypadkach na drogach Dolnego Śląska zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne. Niedaleko Jakuszyc na trasie ze Środy Śląskiej do Wrocławia samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
W okolicach Krzelowa - pomiędzy Ścinawą a Wińskiem - samochód osobowy wypadł z drogi. Tam ranna została jedna osoba.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
16 osób zginęło, 246 zostało rannych w 185 wypadkach - to bilans pierwszych trzech dni wydłużonego świątecznego weekendu. Policjanci zatrzymali też aż 806 pijanych kierowców.
Najwięcej pijanych kierowców policjanci zatrzymali w sobotę - 312; najtragiczniejsza była niedziela, choć tego dnia doszło do najmniejszej liczby wypadków 35, zginęło w nich jednak 5 osób, a 56 zostało rannych.
(j.)