W Krakowie wciąż utrzymuje się wysokie zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym; jego stężenie w ciągu ostatniej doby w al. Krasińskiego przekraczało normę ponad 2,5-krotnie - poinformował Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Jeśli pogoda się nie zmieni, to wysoki poziom zanieczyszczeń utrzyma się przez weekend.

REKLAMA

Sytuacja jest wciąż zła. Nie ma stanów alarmowych, ale normy zanieczyszczeń są przekroczone. Niestety prognozy synoptyków się nie sprawdziły, nie ma wiatru, który rozwiałby zanieczyszczenia - powiedział Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko.

W ostatniej dobie średnie stężenie pyłu zawieszonego w Tarnowie wyniosło 192 mikrogramy na metr sześcienny; w Nowym Sączu 156 mikrogramów/m sześc., w Krakowie na al. Krasińskiego 137 mikrogramów/m sześc., w Nowej Hucie 121 mikrogramów/m sześc., a na Kurdwanowie - 72 mikrogramy/m sześc. Tzw. norma średniodobowa to 50 mikrogramów/m sześc. Główny powód zanieczyszczeń to tzw. niska emisja, która jest efektem spalania węgla oraz śmieci w domowych kotłowniach i piecach.

Zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym źle wpływa na układ oddechowy. Przykre dolegliwości mogą się pogłębiać szczególnie u osób cierpiących na astmę i inne schorzenia dróg oddechowych. Częstymi objawami są stany zapalne, podrażnienia błon śluzowych oka, nosa i gardła. Gdy poziom zanieczyszczeń jest wysoki, specjaliści zalecają, aby ograniczyć pobyt poza domem, zwłaszcza wieczorem.