Po dwóch tygodniach leśnikom udało się wreszcie złapać żubra Pyrę, który dawał się we znaki mieszkańcom zachodniopomorskiego Tuczna. O wybrykach 800-kilogramowego zwierzęcia informowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM.
Pyra został uśpiony i zamknięty w klatce. Trafi na wybieg w Stowarzyszeniu Benek pod Poznaniem.
Żubr przez kilkanaście dni dawał się we znaki mieszkańcom Tuczna. Wyjadał zapasy, spacerował po ulicach, przechodził po pasach, a nawet zwiedzał podwórka. Była sobota, na szczęście żona z najmłodszym dzieckiem poszła na spacer, a dwójka pozostałych siedziała w domu. Jak przyjechałem, zobaczyłem żubra na podwórku - mówił naszej dziennikarce pan Adam, sołtys Tuczna.
(mn)