Utonięcie to jedna z najbardziej prawdopodobnych hipotez - przyznaje bolesławiecka policja, która od poniedziałku szuka 3,5-letniego Kacpra. W środę o zmroku poszukiwania zostały przerwane. Będą wznowione w czwartek rano.
W środę od rana specjalny zespół kontrterrorystów przeczesywał dno rzeki Kwisy.
Otworzono też śluzę, by obniżyć poziom wody.
#Dolnolskie: suby obniaj poziom wody w Kwisie, do ktrej mia wpa 3,5l Kacper. Poszukiwania maja zosta przerwane w nocy. Jak twierdzi policja utonicie jest najbardziej prawdopodobn hipotez. @RMF24pl pic.twitter.com/UG6X8rLdEu
MCzmielApril 29, 2020
Z uwagi na to, że jest to rzeka, jest to żywioł, te poszukiwania są bardzo trudne. To jedne z najtrudniejszych, jak opowiadają płetwonurkowie - relacjonowała Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji. Na dnie znajduje się bardzo dużo różnych przeszkód, w postaci konarów, gałęzi, co bardzo spowalnia pracę - dodała.
#Dolnolskie: koniec poszukiwa 3,5 l. Kacpra na Kwisie. To jedna z najtrudniejszych akcji - mwi policja. 50 kontrterrorystw bez przerwy, przez 12 godzin prowadzio akcj. Wznowienie poszukiwa jutro o 9. Utonicie - to najbardziej prawdopodobna hipoteza. @RMF24pl pic.twitter.com/j6Z9DVg3ci
MCzmielApril 29, 2020
3,5-letni Kacper zaginął w poniedziałek wieczorem. Chłopiec razem ze swoim ojcem przebywał na działce.
W chwili zaginięcia Kacper był ubrany w czarne spodnie typu bojówki, koszulkę w biało-czerwone poziome pasy z nadrukiem głowy Myszki Miki oraz szare sportowe buty.
Osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu chłopca, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu na numer telefonu 75 6496 200 lub 201.
Naszemu reporterowi udało się porozmawiać ze świadkiem, który w poniedziałek widział Kacpra i jego ojca na działce w Nowogrodźcu. Cały dzień byłem tutaj z żoną i dziećmi i widziałem: ojciec ciął tam drzewo, a dziecko sobie jeździło tutaj, w tą i z powrotem, na rowerku. No i po prostu... chwila, moment, ja też nie zauważyłem. On przejeżdżał tylko w tą i z powrotem, bardziej się nie oddalał - opowiadał mężczyzna.
Ojciec 3,5-letniego Kacpra został przesłuchany w prokuraturze. Grozi mu 5 lat więzienia. Według prokuratury, w momencie, gdy chłopiec był pod opieką ojca, ten nie sprawował nad nim należytej opieki. Dlatego też mężczyzna usłyszał zarzuty.
34-letni Rafał P. złożył wyjaśnienia, które pokrywają się z dotychczasowymi ustaleniami. Mężczyzna przyznał, że był na działce z Kacprem i tam w pewnym momencie stracił chłopca z oczu (działka położna jest niedaleko rzeki Kwisa w w Nowogrodźcu).
Ojciec Kacpra po przesłuchaniu trafił do więzienia, gdzie spędzi pół roku za kradzieże. Gdy służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu dziecka, okazało się, że Rafał P. jest poszukiwany. Miał stawić się w więzieniu do odbycia kary pół roku więzienia za kradzieże. W momencie zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
"W akcję poszukiwawczą z ramienia Policji zaangażowali się funkcjonariusze z samego powiatu bolesławieckiego oraz innych powiatów województwa dolnośląskiego, policjanci z Oddziałów Prewencji dolnośląskiej komendy, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Legnicy, Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, a także policjanci z Komisariatu Wodnego. Funkcjonariusze pieszo oraz na quadach przeczesali blisko 500 hektarów terenu" - informuje dolnośląska policja.