Sąd rodzinny w Gdańsku wszczął postępowanie poprawcze wobec 5 gimnazjalistów oskarżonych o molestowanie 14-letniej Ani, która dzień po incydencie w klasie popełniła samobójstwo. Jeśli sąd uzna ich za winnych mogą trafić do poprawczaka.
Ten tryb daje możliwość wymierzenia takiej właśnie kary. Sąd może też wymierzyć ją w zawieszeniu, lub przyznać kuratora.
Cała sprawa zaczyna się niejako od początku. Będą więc przesłuchiwani świadkowie, sąd będzie oglądał też film, nagrany w klasie przez jednego z gimnazjalistów tego dnia, kiedy miało dojść do molestowania. Sprawa będzie toczyła się na wzór procesu karnego. Obrona i strona skarżąca będą mogły też powoływać nowych świadków.
Dzisiejsza decyzja sądu nie została uznana przez obrońców chłopca za porażkę, ponieważ spodziewali się jej. Podkreślają, że zamierzają udowodnić, że śmierć dziewczynki nie miała związku tym, co działo się w klasie.
Wyroku w tej sprawie możemy spodziewać się dopiero za około pół roku.