Czy jest widok na morze? Jak blisko brzegu jest budynek? – to pierwsze pytania, jakie zadają zainteresowani mieszkaniami w kilku budowanych w Trójmieście wysokościowcach. Tu cena nie gra roli.

REKLAMA

Mieszkania rozchodzą się jak świeże bułeczki. Błyskawicznie rozdzielone zostały rezerwacje na gdyńskie penthouse’y, czyli mieszkania na ostatnim piętrze lub dobudowane na płaskim dachu wieżowca. Nie odstraszyła cena – aż 20 tysięcy za metr kwadratowy. - Te mieszkania sprzedają się łatwiej, niż te tańsze. Jest olbrzymi popyt na apartamenty w takiej lokalizacji - tłumaczy przedstawiciel firmy budującej wysokościowce.

A w cenie jest widok – z prawej strony widać Gdańsk, nieco bliżej rozpościera się sopockie molo, sam Sopot i malowniczy klif w Gdyni Redłowie; patrząc na wprost, będzie można podziwiać Półwysep Helski, a nawet otwarte morze. Najdroższe z mieszkań będą się znajdować na wysokości ponad 100 metrów.

Powodzeniem cieszą się także mieszkania położone tuż przy brzegu morza. Ponad 100 apartamentów, budowanych tuż przy gdańskiej plaży, sprzedano w jeden dzień.