11-letni chłopiec został zamordowany w miejscowości Łęgowo koło Gdańska. Policji udało się już zatrzymać podejrzanego.
Do chłopca, który z kolegami łowił ryby, podszedł mężczyzna ubrany w ciężkie wojskowe buty i strój moro. Namówił go, by poszedł z nim do pobliskiej stodoły. Tam zamordował chłopca.
Uciekającego z miejsca zdarzenia widział rolnik, który powiadomił policję. Podał też dokładny rysopis sprawcy. Po dwóch godzinach policja zatrzymała podejrzanego w Malborku.
Janusz Staniszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji potwierdził, że są mocne dowody, świadczące przeciwko mężczyźnie. Zatrzymany miał przy sobie zakrwawiony plecak. Także inni świadkowie tragedii podają rysopis zgodny z wyglądem mężczyzny.
Policjanci nie chcą mówić na razie o przebiegu przesłuchania. Nie wiadomo też, jaki był motyw zbrodni. Mieszkańcy wsi, gdzie doszło do tragedii, są wstrząśnięci.