Sądownictwo w Trybunale Konstytucyjnym, sądownictwo w Sejmie, temat uchodźców - najpierw w Warszawie, a potem w Brukseli. To najważniejsze tematy, które rozpalać będą polityczne emocje w nadchodzącym tygodniu. Wróci też Tusk: Donald z Brukseli, a jego syn Michał z Gdańska - na przesłuchanie ws. Amber Gold.
Już w poniedziałek przygotowania do unijnej batalii ws. uchodźców zacznie w Warszawie premier Beata Szydło. To tu spotka się z szefami państw Grupy Wyszehradzkiej, którzy tak jak polski rząd, też są na celowniku Komisji Europejskiej ws. uchodźców. Potem spotkanie szefowej rządu z liderami państw Beneluxu.
To wstęp do kończącego nadchodzący tydzień szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Tam czeka nas gorąca debata, kto i dlaczego opiera się przyjmowaniu uchodźców i jaką zapłaci za to cenę oraz ws. Brexitu, już po wyborach na Wyspach Brytyjskich.
We wtorek oczy skierowane będą na Trybunał Konstytucyjny, który ma wypowiedzieć się ws. kadencji członków Krajowej Rady Sądownictwa. Ponieważ wyrok wyda wyłącznie piątka sędziów wybranych przez PiS - dla opozycji to nie wyrok, a zgoda na egzekucję ws. KRS-u, bo już dzień później zbiera się Sejm, który ma przyjąć wstrzymywaną reformę sądownictwa.
Środa na pewno będzie należała do Michała Tuska. Nie wiadomo, czy syn premiera do Warszawy przejdzie pociągiem, ale na pewno w sprawie samolotów. Michał Tusk ma zeznawać przed komisją ds. Amber Gold w sprawie swojej pracy w liniach OLT Express.
Tak się składa, że w tym samych czasie do Warszawy ma przylecieć pierwszy nowy, mały samolot dla VIP-ów. A dwa dni później - w piątek - sąd orzeknie, czy przetarg na duże samoloty dla władzy został ustawiony.
(j.)