250 Polaków utknęło na lotnisku w Wietnamie na wyspie Phu Quoc. Jak informowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM, od kilkunastu godzin czekają na lot do Polski.

REKLAMA

Jak powiedział w rozmowie z RMF FM rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski, powodem opóźnienia są złe warunki pogodowe, przez które rejs samolotu lecącego z Polski na wyspę został przekierowany na ląd. Linie lotnicze LOT muszą teraz przebazować załogę i dopiero, gdy to się uda, pasażerowie będą mogli wrócić do kraju.

Ci, bardzo zmęczeni, od godz. 3:00 w nocy czasu polskiego koczują na płycie lotniska. Na przesłanych nam zdjęciach widać, jak leżą na kartonach i choć trochę próbują odpocząć w trudnych, lotniskowych warunkach.

Poza tym panuje też chaos informacyjny. Dopiero od nas pasażerowie dowiedzieli się, że najszybciej wystartują za kilka godzin.

Informację o problemach polskich turystów dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.