Nowelizacja ustawy o L4 służb mundurowych albo protest. Jak dowiedział się reporter RMF FM, policyjni związkowcy zagrozili premier akcją protestacyjną, jeśli rząd nie przyjmie zapowiadanych przepisów, które miały przywrócić pełnopłatne zwolnienia lekarskie funkcjonariuszy.
Prawo i Sprawiedliwość, gdy objęło władzę, obiecywało cofnięcie reformy sprzed trzech lat.
Co więcej, jesienią zeszłego roku związki zawodowe uzgodniły z szefem MSWiA szczegóły nowych przepisów.
Chcieli, by funkcjonariusze otrzymywali całe wynagrodzenie przez 90 dni zwolnienia lekarskiego w roku.
Wtedy minister Mariusz Błaszczak poinformował, że po konsultacjach rząd zgodził się na 30-dniowy okres. Związkowcy na to przystali.
Okazało się jednak - o czym poinformował ich ostatnio wiceszef resortu Jarosław Zieliński - że nie ma poparcia Rady Ministrów dla tego rozwiązania, a promuje je jedynie MSWiA.
W tej sytuacji - w ocenie związkowców - nikłe są szanse na zapowiadane odwrócenie reformy poprzedniego rządu.
(j.)